Szkolna edukacja czasem pozwala połączyć przyjemne z pożytecznym. Tak też stało się w przypadku długoterminowego projektu na WOK. Z podanych tematów należało wybrać jeden i ...coś do niego stworzyć! :) Postawiłyśmy(my- ja i moja superpartnerka do zadań specjalnych;)) na plakat. A przedmiotem naszych rozważać stali się Buntownicy w muzyce. Czy było łatwo? Właściwie tak, gdyż już od pierwszego spojrzenia na temat miałam w głowie pomysł. Gorzej było z praktycznym wykonaniem... Ale udało się! Oto owoc naszej ciężkiej pracy.
Tak naprawdę wykonanie oraz efekt to dla mnie sprawa drugorzędna. Ważniejsze jest kto znalazł się na owym plakacie. Sprawa nie była taka prosta. Muzyków-buntowników jest naprawdę wielu, każdy równie ważny, zaskakujący, manifestujący swoje głośne NIE! Selekcja(która zależała głównie od wielkości naszego arkusza) wskazała sześciu zwycięzców.
Tak naprawdę wykonanie oraz efekt to dla mnie sprawa drugorzędna. Ważniejsze jest kto znalazł się na owym plakacie. Sprawa nie była taka prosta. Muzyków-buntowników jest naprawdę wielu, każdy równie ważny, zaskakujący, manifestujący swoje głośne NIE! Selekcja(która zależała głównie od wielkości naszego arkusza) wskazała sześciu zwycięzców.
- Bob Dylan.
Bob Dylan- Maggie's Farm:
- John Lennon.
The Beatles- All You Need Is Love:
- Jim Morrison.
The Doors- Touch Me:
- Rysiek Riedel! <3
Dżem- Wehikuł Czasu:
- Sid Vicious.
Sex Pistols- Anarchy in the U.K.
- Eddie Vedder.
Pearl Jam- World Wide Suicide:
Każdy z nich o coś walczył lub nadal walczy. Błąd- nie o coś, a w zupełnie słusznej sprawie. W większości rozchodzi się o pokój na świecie, brak wojen i konfliktów, ale pojawia się także wyraźne poparcie dla tolerancji oraz głos sprzeciwu dla systemu. Dali upust swoim uczuciom, poglądom, próbowali coś wskórać. A siłę przekazu mieli niewiarygodną- z Muzyką wszystko rozchodzi się tak szybko jak z powietrzem. Jawny bunt nadaje ich twórczości wartość, której sami artyści by się nie spodziewali. Nareszcie jakaś miła odmiana od współczesnych treści piosenek: seks, laski, melanże, a nawet... gwizdki?! :)
Wzniosłe treści obcych pieśni...
(Zamieszczone zdjęcia i filmiki nie są mojego autorstwa i nie należą do mnie. Obrazki znalazły się dzięki wklepaniu w grafikę Google'a odpowiedniego hasła( nazwy, nazwiska, miejsca, daty); filmy video pojawiły się dzięki blogger'owej funkcji umieszczania plików z portalu YouTube!)
Pzdr, Pta_szysko. ;)