piątek, 31 maja 2013

Jawne NIE x6.

    Szkolna edukacja czasem pozwala połączyć przyjemne z pożytecznym. Tak też stało się w przypadku długoterminowego projektu na WOK. Z podanych tematów należało wybrać jeden i ...coś do niego stworzyć! :) Postawiłyśmy(my- ja i moja superpartnerka do zadań specjalnych;)) na plakat. A przedmiotem naszych rozważać stali się Buntownicy w muzyce. Czy było łatwo? Właściwie tak, gdyż już od pierwszego spojrzenia na temat miałam w głowie pomysł. Gorzej było z praktycznym wykonaniem... Ale udało się! Oto owoc naszej ciężkiej pracy. 














Tak naprawdę wykonanie oraz efekt to dla mnie sprawa drugorzędna. Ważniejsze jest kto znalazł się na owym plakacie. Sprawa nie była taka prosta. Muzyków-buntowników jest naprawdę wielu, każdy równie ważny, zaskakujący, manifestujący swoje głośne NIE! Selekcja(która zależała głównie od wielkości naszego arkusza) wskazała sześciu zwycięzców. 


  • Bob Dylan






Bob Dylan- Maggie's Farm:

  • John Lennon.




The Beatles- All You Need Is Love:

  • Jim Morrison.



The Doors- Touch Me:

  • Rysiek Riedel! <3




Dżem- Wehikuł Czasu:

  • Sid Vicious.



Sex Pistols- Anarchy in the U.K.

  • Eddie Vedder.




Pearl Jam- World Wide Suicide:


   Każdy z nich o coś walczył lub nadal walczy. Błąd- nie o coś, a w zupełnie słusznej sprawie. W większości rozchodzi się o pokój na świecie, brak wojen i konfliktów, ale pojawia się także wyraźne poparcie dla tolerancji oraz głos sprzeciwu dla systemu. Dali upust swoim uczuciom, poglądom, próbowali coś wskórać. A siłę przekazu mieli niewiarygodną- z Muzyką wszystko rozchodzi się  tak szybko jak z powietrzem. Jawny bunt nadaje ich twórczości wartość, której sami artyści by się nie spodziewali. Nareszcie jakaś miła odmiana od współczesnych treści piosenek: seks, laski, melanże, a nawet... gwizdki?! :)

Wzniosłe treści obcych pieśni...
 

(Zamieszczone zdjęcia i filmiki nie są mojego autorstwa i nie należą do mnie. Obrazki znalazły się dzięki wklepaniu w grafikę Google'a  odpowiedniego hasła( nazwy, nazwiska, miejsca, daty); filmy video pojawiły się dzięki blogger'owej funkcji umieszczania plików z portalu YouTube!)



Pzdr, Pta_szysko. ;)


piątek, 24 maja 2013

Zwykły chłopak z Rybnika.

      Dziś coś zupełnie nowego. Gość, jakiego jeszcze nie było, świeższy powiew w różnorodności gatunków, którą ubóstwiam, i którą staram się pokazać. Jeśli ktoś go słucha, wie o kim piszę już po samym tytule. Kto nie wie- dowie się za chwilę. Producent muzyczny, raper; żyje w zmiksowanym świecie hip-hopu, ragga oraz dancehall'u. Bogata dyskografia, oparta głównie na współpracy. Koncerty w całym kraju, na które naprawdę idą tłumy fanów, aby się dobrze bawić i rozluźnić przy jego muzyce. Muzyce, która często właśnie z muzyką kojarzona nie jest. Nielubiany, wyklęty przez swoje środowisko. Ale "sprzedał się" to zawsze jest argument dla zazdrośników szukających dziury w całym. Gruby nie jest, choć tak właśnie mogłoby się wydawać. Moi Drodzy, oto GrubSon, dla przyjaciół- Tomek.  Wpuśćmy trochę flow na te nieruchome słowa internetowych witryn! :)





PODSTAWOWE INFORMACJE:
*jego prawdziwie imię i nazwisko to Tomasz Iwańca,
*urodził się w styczniu 1986 roku w Rybniku,
*zajmuje się przeróżnymi gatunkami(hip-hop, dancehall, rap, ragga), klasyfikowany jest jednak jako raper,
*za start aktywności zawodowej przyjmuje się rok 1997(organizator imprez, podjęcie współpracy),
* ma na swoim koncie wiele owocnych powiązań, m.in. z East West Rockers, O.S.T.R., Pezetem, DonGURALesko, Ras Lutą czy Rahimem,
*w swoim środowisku, bardzo trudnym zresztą,  uważany jest za tego, który się "sprzedał",
*jego albumy zawsze otrzymują prawie maksymalną ilość "gwiazdek" we wszelkiego rodzaju rankingów.

    Swoją twórczość sam określa, a przynajmniej tytuł jednego z jego albumów, iż jest to coś więcej niż muzyka. Kilkakrotnie sprawdzał się w formacjach, tworzył zespoły; najdłużej jednak podtrzymuje karierę solową, tworzy pod swoim pseudonimem. Na produkcje GrubSona na pewno wpływa jego środowisko, miejsce, gdzie się wychował, problemy, które pokonywał i radości, które błogosławił. Mimo to nie jest to kolejny gościu śpiewający o blokowiskach, złamanym życiu, braku ojca czy matki, piciu, bezrobociu etc., etc. Wyjątek od reguły? Być może. Ale Tomasz Iwańca to gość, który zaraża świat pozytywnym myśleniem, słońcem, nie zapominając przy tym o tej drugiej stronie życia!




  • Posiada na swoim koncie pięć wydań płytowych, z czego trzy najnowsze są bardziej znane. No ale ponieważ korzenie są zawsze bardzo ważną częścią artysty, warto wiedzieć o wszystkich. :)











(PLATYNA'11)




  • PorobiCie to kawałek, który doskonale oddaje ideę mojego wstępu do twórczości Tomka. Mówi o zbawiennej mocy Muzyki, dźwięków, która jest zawsze z Tobą, zawsze w gotowości do dodania poweru! Ty włącz tylko play, potem tańcz i się śmiej!


  • Kolejne dwa numery nie przypadkowo znajdą się w jednym "worku". Określiłabym je jako maleńkie autobiografie samego artysty. Tak od serca: jaki jest, co robi, jak układa się jego życie, jakie może dać nam rady... Jedyny szkopuł tkwi w klimatach tych piosenek. Pierwsza jest, powiedzielibyśmy, zwyczajna, pogodna, utrzymana rzeczywiście w nastroju snucia takiej informacyjnej opowiastki; druga z kolei zawiera sporą nutę tragizmu, dodatkowe efekty; osobiście nazywam ją... przedśmiertną spowiedzią. Szczery oraz Zanim Skończę.  



  • NieNieNie. Może na wyrost, ale  zaliczyłabym to do kategorii współczesnego protest song'u. GrubSon porusza wszystkie najważniejsze kwestie związane głównie ze środowiskiem naturalnym oraz funkcjonowaniem społeczeństwa. Apel o zmiany, uświadomienie sobie problemu swego rodzaju autodestrukcji; apel o rozszerzenie pola widzenia poza czubek własnego nosa. Posłuchajcie i zrozumcie, a życie będzie lepsze!

  • Duet z Emilią to swego rodzaju zabawny przytyk płci pięknej. Historyjka pary, prawdziwa, życiowa, ale śmieszna. A my tego komizmu nie dostrzegamy, gdy sami jesteśmy w podobnej sytuacji. Warto wiedzieć, czego NIE robić, aby w miłości było w porządku. Warto wiedzieć, że rzeczy, które nam wydają się śmiertelnie poważne, z boku wyglądają przezabawnie. No proszę... Mężczyzna, a tak rozwikłał zagadkę, która brzmi One. 

  • Damsko-męska współpraca nie zakończyła się na tym jednym kawałku. Naprawimy to stanowi jej kolejny owoc. Jest jednym z moich ulubionych utworów. Pozytywnie nastraja, słowa są proste, konkretne, nie ma owijania w bawełnę, czy obiecywania złotych gór. Zmiana konwencji piosenki w trakcie daje bardzo dynamiczny efekt, faktyczną przemianę ze stanu melancholii i przygnębienia w power oraz energię do działania. 


  • Można?! Da się?! Nie... to nie przemówienie motywacyjne pana premiera. ;) Znacznie lepiej! To tytuł jednej z pozycji, która widnieje na najnowszej płycie GrubSona. Wykonuje ją razem z DJ BRK. Bardzo przyjemna dla ucha, fajny beat, fajne miejsca na improwizacje i freestyle'owe "gadaniny raperów". :D Kawałek stworzony w imię porzekadła chcieć, to móc, tyle, że w ustach tych muzyków brzmi to o wiele wiarygodniej.

(live Wrocław)


  • W opozycji do piosenki One, pozostaje numer Siebie Mi Daj. Opowiada o kobiecej sile, wpływie; o niemożności życia mężczyzn osobno, a płci pięknej osobno. Trochę kontrowersyjna, gdyż pierwsza zwrotka budzi sporo niewłaściwych skojarzeń, jednak wspaniała. Uważam ją po prostu za list miłosny napisany przez prawdziwie pokolenie XXI wieku. Sam beat również jest dobrze dobrany- wprowadza atmosferę magnetyzmu, tajemnicy. GrubSon nie spieszy się ze swoją historią. I dobrze- nie ma po co, skoro w około tyle fantastycznych kobiet! ;)

  • Właściwy kurs.  Jedna z moich ulubionych piosenek; jedna z tych, które odsłuchałam jako pierwsze. Nie wiem czy to ja jestem taka podatna na Muzykę, czy Tomek rzeczywiście umie dotrzeć do ludzkiego umysłu oraz serca. Ten utwór do mnie przemawia, skłania do refleksji niemal za każdym razem, gdy go odsłuchuję. Porównanie życia do morskiej wędrówki to bardzo dobre posunięcie, przekonuje o wykształceniu muzyka  i świadomości tego, o czym mówi. Poza tym pokazuje, iż Iwańca to nie raper jednego beatu, tematu, nastroju. To bardzo uzdolniony, wszechstronny artysta, który potrafi tchnąć ducha w słowa i dźwięki.



  • Kawałkiem z krążka N.O.C., który chciałam pokazać, jest Czas Miejsce Akcja.  I cóż mogę powiedzieć? Śmiesznie słucha się go teraz, po tylu latach, takiej zmianie, sprecyzowaniu się... GrubSon zachrypnięty bardziej niż zwykle, prosta kompozycja. Słychać jednak już typowy styl muzyka, tj. takie "podciągane", mocno akcentowane, czasem "dokrzykiwane" ostatnie frazy wersów czy dodanie efektu pogłosu. Nie do poznania? Może tylko trochę. Wiem jednak, iż dla artysty na pewno jest to ważna piosenka- numer z pierwszej płyty... :)



  • Dzisiaj piątek, więc proponuję muzę idealną na tę okazję. Rozkręcamy klimat, dzisiaj mamy... Chillout! Lekko, świeżo i przyjemnie. Życie bez zabawy, w wiecznym biegu oraz zawsze na poważnie nie ma większego sensu. Czasem po prostu odpuść. I puść sobie GrubSona! :D "Płynąca" kompozycja, porywające flow, pojawienie się głosów innych raperów. Chillout pomaga się tak zwyczajnie... wychillout'ować. ;)


  • I na koniec przesłanie specjalnie dla Was od Tomka Iwańca. Żeby nie dać się zepchnąć na drugi plan. Żeby nigdy się nie poddawać. Żeby nie dać sobie odebrać sensu istnienia...

(live Rybik)


        GrubSon to artysta, z którym każdy z Was musi, jeśli chce oczywiście, zaprzyjaźnić się po swojemu. Wtedy na pewno stworzy się playlista idealna na każdą okazję. Raper posiada w swoim repertuarze wszystkie możliwe odzewy- od zabawy, przez motywację, aż po życiowe motto. Jego nieobliczalna natura, stworzenie własnego stylu, niemalże własnego gatunku to ogromne osiągnięcie w świecie rapu, w którym trudno się przebić. Jemu się udało. Pokazał się, ale teraz czeka, by dobić się do... Twoich uszu! :) Zapraszam do słuchania, może wielu z Was zmieni zdanie o polskich raperach. 

(Zamieszczone zdjęcia i filmiki nie są mojego autorstwa i nie należą do mnie. Obrazki znalazły się dzięki wklepaniu w grafikę Google'a  odpowiedniego hasła( nazwy, nazwiska, miejsca, daty); filmy video pojawiły się dzięki blogger'owej funkcji umieszczania plików z portalu YouTube!)



Pzdr, Pta_szysko. ;)

piątek, 17 maja 2013

Nowe inspiruje.

      Postanowiłam przejść od słów do czynów. A raczej od myśli do słów, potem do działania, ale mniejsza o to. Poszerzyłam swoją ofertę i mogę Was już zaprosić do czytania oraz obserwowania mojego nowego dzieła. Każdy autor bloga tematycznego mnie zrozumie i poprze, a innym wyjaśniam. Posty tematyczne lekko zamykają usta. Zawężają pole możliwości. Zabierają mnóstwo czasu, a w głowie tyle kolejnych pomysłów, chce się pisać, pisać, pisać...Tyle, że coś zupełnie nie związanego z tematem. ;) Nie porzucam Muzyki i aktualizacji tu, broń Boże! Po prostu chcę również pokazać Wam coś od siebie. Przemyślenia, refleksje, rzeczy, które mnie interesują. Tak więc zapraszam do zapoznania się z wredną_istotką



A już wkrótce zaprezentuję muzyka, który trochę zatrzęsie polską sceną muzyczną!


autorką obrazka jest moja dobra koleżanka, o genialnych zdolnościach, która na pewno kiedyś będzie sławna--> Monika, dziękuję! <3
 Pzdr, Pta_szysko ;). 

poniedziałek, 13 maja 2013

Niebanalnie o Muzyce.

     Kiedy znani ludzie mówią, inni słuchają. Kiedy znani ludzie piszą, pozostali gorączkowo czytają. Kiedy znani ludzie czynią to pięknie, my im wierzymy. Sentencji i cytatów jest od groma. Na każdy temat. Czy to moralizujące, opisujące, przysłowia, rymowanki, motywacje... Piękne, gorsze; bezsensu czy stające się czyimś życiowym motto. Po prostu są. I o Muzyce, multisztuce można by powiedzieć(ale o tym innym razem), również istnieją. Szperam w nich naprawdę często, szukając cytatu do kolekcji, do opisu na bloga lub też na status na FB. Mówi się, że kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Na całe szczęście, te słowa nie kłamią.

~ Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza. Paul Claudel.


~ Kocham muzykę. Po prostu. Katarzyna Nosowska.


Katarzyna Nosowska- Zielono mi: 


~ Muzyka powinna zapalić płomień w sercu mężczyzny i napełniać łzami oczy kobiety. Ludwig van Beethoven.


~ Ach, muzyka! To magia większa od wszystkiego, co my tu robimy! Joanne Kathleen Rowling. 


~ Muzyka to sztuka cieszenia się i smucenia bez powodu. Tadeusz Kotarbiński.


~ Muzyka zaczyna się tam, gdzie słowo jest bezsilne- nie potrafi oddać wyrazu; muzyka jest tworzona dla niewyrażalnego. Claude Debussy.


Claude Debussy- Clair De Lune:


~ Muzyka to naprawdę mocny narkotyk. Może cię zatruć, podnieść na duchu lub sprawić, że rozchorujesz się, nie wiedząc dlaczego. Adam Neste

~ Muzyka dziurawi niebo. Charles Baudelaire.


~ Czym jest muzyka? Może po prostu niebem, z nutami zamiast gwiazd? Ludwik Jerzy Kern. 


~ Muzyka niczym nie przypomina sztuki. Przypomina perfumy. Sakaguchi Ango.


~ Jedną z dobrych rzeczy w muzyce jest to, że kiedy cię uderza, nie czujesz bólu. Bob Marley. 


Bob Marley- No Woman, No Cry:


Bob Marley- One Love:



~ Muzyka jest scenografią uczuć. Lew Tołstoj.


~ Życie bez muzyki jest błędem. Friedrich Nietzsche. 


(...)

     Mogłabym tak wypisywać jeszcze długo, długo, dłuuugoo... Chyba w nieskończoność. Ale sprawia mi to tak ogromną przyjemność, iż naprawdę nie wiedziałabym, kiedy przestać. Niestety wszystkie słowa muszą się kiedyś skończyć. Ale tylko dla nas. Bo one w rzeczywistości przetrwają. Na zawsze. Sentencje są przydatne i potrzebne. Pomagają odchamić najbardziej zwulgaryzowany język, zostają w naszych myślach na dłużej. Sięgajmy po nie jak najczęściej! :) 

Jamal- Słowo:


Więcej niż słowo,
więcej niż bym nawet chciał.
Muzyka mi dodaje sił...


(Zamieszczone zdjęcia i filmiki nie są mojego autorstwa i nie należą do mnie. Obrazki znalazły się dzięki wklepaniu w grafikę Google'a  odpowiedniego hasła( nazwy, nazwiska, miejsca, daty); filmy video pojawiły się dzięki blogger'owej funkcji umieszczania plików z portalu YouTube!)


Pzdr, Pta_szysko. :)