Choć ostatnio, przyznam szczerze, nie bywam tu często (przynajmniej nie w roli twórczej), nie przegapiłabym tego momentu za nic w świecie. Dziś mija dokładnie rok od opublikowania pierwszego wpisu na moim blogu! Aż mi się łezka w oku zakręciła, kiedy zajrzałam do archiwum, by wspomnieć swoje pierwsze słowa na tym portalu. Jest co świętować- w końcu to pierwszy jubileusz soundslikeyoursoul.blogspot.com. A jak wiadomo wszelkiego rodzaju jubileusze to czas podsumowań. Zapraszam więc na wgląd do małej statystki i na parę wspomnień z tego wspólnie spędzonego czasu. :)
W minionym roku opublikowałam 37 postów.
W chwili publikacji tego wpisu licznik wyświetleń wskazuje 3581.
Na liście mam również 3 wersje robocze, które niedługo mam zamiar zamienić z pomysłów w słowa.
Opisałam w sumie 11. artystów: 5. solistów (Ryszard Riedel, Kamil Bednarek, John Porter, Jason Mraz, Grubson) oraz 6 zespołów (Simple Plan, Red Hot Chilli Peppers, The Beatles, Cree, Dżouk oraz Dżem).
Powstało także 8 postów, które były po prostu muzycznymi mix'ami tematycznymi albo prezentowały piosenki na poprawę dnia.
Pozostałe wpisy to teksty informacyjne, refleksyjne lub pokazujące moją ogromną miłość do Muzyki, w tym pamiętny zdjęciowy post "Manifest your music style."
Największą liczbą wyświetleń, bo jak do tej pory było ich 411, cieszył się wpis o Kamilu Bednarku.
Najchętniej komentowaliście wcześniej wymieniony post "Manifest your music style", ten o Bednarku, instruktaż dotyczący obsługi gramofonu oraz cytaty o Muzyce.
Pierwszą opisaną przeze mnie osobą był Ryszard Riedel. Jednocześnie jest on postacią, której indywidualnie poświęciłam najwięcej postów (3) oraz o której wspominałam najwięcej razy na blogu, podobnie jak o zespole Dżem, z którym jest powiązany.
Raz zawiesiłam działalność na blogu na okres niecałego miesiąca. Na szczęście nie zdarzyło mi się to ponownie i na razie, mimo małej częstotliwości publikacji, nie planuję czegoś takiego.
Jak na razie mam 10. stałych obserwatorów. Bardzo mało jak na okres jednego roku, ale nie przejmuję się! Ważne, że są, czytają, komentują, a ja nie piszę przecież dla masy i dla sławy.
Dzięki byciu w Google+ "śledzi" mnie 6 osób.
W ciągu tego roku kilkakrotnie zmieniałam tytuł oraz szablon bloga, ale zawsze chodziło o to samo: Muzyka to wielki dar. Muzyka ratuje ludzi.
Od kwietnia mój blog dostępny jest także na platformie bloglovin.
Co się jeszcze się działo? Sprawdźcie sami:
Jest jubileusz, powinny być i życzenia. Czego sobie życzę? Wbrew schematom nie kolejnego udanego roku na blogu, z coraz większą liczbą wyświetleń i obserwatorów. Życzę sobie, abym robiła to tak długo, dopóki będzie mi to sprawiało przyjemność i dopóki ktoś będzie chciał z tego czerpać. Dzięki, że byliście- mam nadzieję, że będziecie! :)
~Ptaszysko
Jak ten czas szybko leci... :)
OdpowiedzUsuńStatystyki może nie są imponujące, ale blog bardzo mi się podoba.
Inny niż te, które widziałam na tej platformie do tej pory.
Dzięki za te słowa.
UsuńWłaśnie taki komplement jest dla mnie najbardziej wartościowy!
Ja tylko grożę ;) że oddam,sprzedam, za okno wywalę ;)
OdpowiedzUsuńWow, już rok! Gratuluję i oczywiście dołączam się Do Twoich życzeń :-) A od siebie życzę zwiększenia częstotliwości nowych postów! :D
OdpowiedzUsuńSto lat, więcej wiary w siebie i mniej wątpliwości, Ptaszysko!!! <3
OdpowiedzUsuń